Przegląd techniczny 2020 - czy coś się zmienia?

Przegląd techniczny 2020 - czy coś się zmienia?

Ostatnimi czasy narobiło się spore zamieszanie odnośnie przeglądów technicznych pojazdów i dowodów rejestracyjnych. W roku poprzednim nastąpiło nagłośnienie sprawy i ogłoszenie planowanych zmian, o których również wspomnimy. Następnie pojawiły się kolejne nowelizacje, które określały termin wejścia ustawy w życia na maj bieżącego roku. Ostatecznie nie zostaną wprowadzona żadne zmiany, a dla wyjaśnienia i zobrazowania obecnej sytuacji przedstawimy porównaniu proponowanych modyfikacji i aktualny stan rzeczy.

Co miało być?
Zacznijmy od pierwszego projektu zmian opracowanego przez Centralną Ewidencję Pojazdów (CEP), która określiła zasady przeprowadzania badań technicznych od 13 listopada 2017 roku. Wówczas opłata za przegląd miała być wnoszone przed rozpoczęciem badania i nie miałaby być zwracana w żadnym wypadku. W razie wykrycia usterek diagnosta odbiera dowód rejestracyjny kierowcy i wpisuje do głównej bazy danych rodzaj i numer usterki. Dopiero po uzupełnieniu listy wymaganych dokumentów zwracany jest dowód kierowcy wraz z spisem elementów do naprawy lub wymiany, które musi rozwiązać w ciągu 14 dni w tej samej diagnostyce albo innej, lecz za większą opłatą. W rezultacie miało to zapobiec przepuszczaniu pojazdów niezdatnych do jazdy w losowych stacjach diagnostycznych.

Następnie pojawiły się kolejne nowelizacje, które miały pojawić się w praktyce od 20 maja bieżącego roku. Chodziło przede wszystkim o:
  • zwiększenie opłaty za przeprowadzone badanie techniczne z 98zł do 126zł;
  • ograniczenie czasu na przeprowadzenie kolejnego badania do 30 dni;
  • sprawdzenie stanu technicznego samochodu w jednej z kilku specjalnych stacji kontroli w Polsce, o ile minie termin 30 dni i zostaniemy złapani przez służby porządkowe;
  • wprowadzenie karnej kwoty w wysokości 252zł za opóźnienie badania i przeprowadzenie go w specjalnej stacji kontroli pojazdów.


Aby nie było to takie proste i oczywiste, pojawiły się kolejne zmiany, które zakładały już normalną cenę (98zł) za przeprowadzenie badania w terminie, a także kwotę 196zł za oddanie pojazdów do stacji diagnostycznej po upływie 30 dni od daty zakończenia poprzedniego badania. Wszystkie te propozycje miały na celu polepszenie ogólnej sytuacji na drogach i zwiększenie odpowiedzialności wśród kierowców, jednak tak jak wspomnieliśmy nic z tych rzeczy obecnie nie weszło w życie.

Co obecnie?
Nie ukrywajmy, że naprawdę można było pogubić się wśród tych wszystkich zmian i modyfikacji. Konieczność bycia na bieżąco zobowiązała nas do przedstawienia obecnej sytuacji, która niczym nie różni się od aktualnego stanu rzeczy. Wszelkie poprzednio wymieniane przez nas nowelizacje nie zostały wprowadzone, a co za tym idzie nie są praktykowane przez żadne stacje diagnostyczne. Zatem nadal koszt wykonania przeglądu wynosi 98zł + 1zł jako opłata ewidencyjna, a termin ich wykonania nie jest jednoznacznie określony. Jednak zachęcamy wszystkich kierowców do przeprowadzania zarówno badań technicznych, jak i przeglądów wałów napędowych, dzięki czemu Wasze pojazdy będą mogły bezpiecznie poruszać się po drogach.