Wynajem kampera w planach? Co warto wiedzieć przed wyjazdem

Wynajem kampera w planach? Co warto wiedzieć przed wyjazdem

Perspektywa posiadania całego swojego dobytku w bagażniku bądź plecaku jest dla wielu osób, zwłaszcza tych zmęczonych miejskim zgiełkiem, wielce pociągająca. Życie w trasie zostało w naszej kulturze rozsławione przez wiele filmów i książek - choć może być to nieco zbyt ekstremalny krok dla zdecydowanej większości, to jednak niektórzy pragną przeżyć choć namiastkę takiego stanu. Nie trzeba zresztą od razu żegnać się ze stałym adresem, wystarczy spędzić w ten sposób jakiś czas, na przykład okres wakacji. Co więcej – nie trzeba nawet wydawać małej fortuny na środek transportu, bo z pomocą przychodzi nam wynajem kamperów.

Przedstawiać ich nie trzeba – mobilne domki na kółkach, zgrabne połączenie środka transportu, przestrzeni życiowej i miejsca noclegowego. Jeśli nosimy się z podobnym zamiarem, znalezienie oferty nie będzie aż tak dużym problemem. Przykładem może być platforma Camp Deck, gdzie takich propozycji znajdziemy dziesiątki. Inną sprawą jest cała otoczka okołokamperowa, która może dla niektórych być nieco przytłaczająca – w końcu to (zapewne) zupełnie nowy pojazd o niemałych gabarytach, z którym związanych jest parę aspektów wartych poznania przed wyruszeniem w trasę. Mając w planach wynajem, miejmy też na uwadze to, co poniższe.

Koszt wynajęcia kampera 

…to oczywiście suma, jaką wręczymy właścicielowi za wynajem kampera na określony czas (cena podana będzie za dobę), ale pamiętajmy, że o ile koszty wynajęcia tu się kończą, koszty eksploatacji (czyli też całej wycieczki) jeszcze trochę się skumulują. Przede wszystkim, jeśli zamierzamy pokonywać rozległe tereny, musimy doliczyć paliwo. Ile wyjdzie tego konkretnie – nie sposób wyrokować, bo spalanie może się różnić między poszczególnymi modelami oraz odcinkami trasy, zwłaszcza wymagającymi – jak górskie. Kamper, w uśrednieniu, pali ok. 10-12 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów. Sprawdzając ceny paliw w kraju, do którego się wybieramy (lub w którym już jesteśmy, jeśli podróżujemy po Polsce), jesteśmy w stanie oszacować sobie pewien przedział finansowy. Pewną oszczędnością będzie, jeśli odbierzemy pojazd w pełni zatankowany. Zużycie paliwa możemy też minimalizować, dbając o przestrzeganie zasad eko-jazdy. Podsumowując, koszt wynajęcia kampera to jedno, ale nie zapominajmy, że na tym wydatki się nie zakończą. 

Prowadzenie i manewrowanie mogą zaskoczyć

Kamper to pojazd o gabarytach przewyższających nawet duże SUV-y, więc jego zachowanie na drodze będzie się różniło od zwykłego samochodu osobowego. Choć jeśli jego masa całkowita nie przekracza 3,5 tony, wystarczy nam prawo jazdy kategorii B, by się nim poruszać. Większość modeli, które znajdziemy w ofertach, spełnia to kryterium, by być bardziej dostępnym dla zainteresowanych wynajem kampera (albo caravaningiem, czyli podróżowaniem kamperem, jak to się fachowo nazywa po angielsku). Paradoksalnie, taka jazda może być pod niektórymi względami wygodniejsza – kierowca siedzi wysoko, ma zatem lepszą widoczność. Pod innymi natomiast wymaga ciągłej świadomości wydłużonej drogi hamowania, gorszej widoczności w lusterkach, podwyższonego poziomu trudności parkowania czy wyprzedzania. Pamiętajmy o przestrzeganiu przepisów ruchu i drogowej etykiecie, a jazda będzie samą przyjemnością.

Ubezpieczenie, jeśli wybieramy się za granicę

Wynajem kamperów nie jest odstępstwem od konieczności wyrobienia sobie karty EKUZ (Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego). Gwarantuje nam ona możliwość skorzystania z niezbędnego świadczenia zdrowotnego w wybranych placówkach krajów Unii Europejskiej (również Szwajcarii, Irlandii czy Norwegii). Niezbędnego, czyli nieobejmującego prywatnych wizyt lub transportu medycznego – o te kwestie musimy zadbać, wykupując odpowiednie ubezpieczenie turystyczne. Jego parametry i warunki są szczególnie istotne, jeżeli zamierzamy uprawiać na miejscu sporty (narciarstwo, nurkowanie i inne czynności kontuzjogenne). Nie będziemy się tu o tym specjalnie rozpisywać, ale powyższe środki nie są jedynie opcjonalną asekuracją – to konieczne kroki, by móc spędzić swój wyjazd w taki sposób, w jaki sobie wymarzyliśmy, a przede wszystkim bezpiecznie.

Międzynarodowa Karta Kempingowa przepustką do oszczędności

Akronim EKUZ obił się pewnie wielu osobom o uszy, ale ta karta może być pewną nowinką. Camping Card International (CCI) to forma naszego campingowego (i kamperowego) dowodu osobistego. Jest honorowana w Europie z pewnymi wyjątkami (Białoruś, Rosja, Albania i Rumunia). Nazywana także paszportem turysty kempingowego, a wyrobienie jej przyniesie każdemu turyście kempingowemu parę namacalnych korzyści. Posiadacz, oraz maksymalnie 11 osób podróżujących tym samym pojazdem, jest objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w przypadku wypadków bądź szkód względem osób trzecich. Dane tej osoby znajdują się również w ogólnej bazie danych, co zdecydowanie usprawnia i ułatwia meldunek i wymeldunek. Co więcej, wiąże się z tym także zniżka: w sezonie jest to 10%, poza sezonem aż 40%. Wyszukiwarkę partnerskich obiektów honorujących CCI znajdziemy pod tym linkiem. Samych kempingów objętych zniżkami jest ok. 2900! Cena karty wynosi 45 złotych, a jej ważność to jeden rok od dnia zakupu. Nie jest to, jak widać, wysoka cena, można ją ze spokojem wliczyć w wynajem kampera, a suma powinna nam się prędko zwrócić. 

Nie wszędzie przenocujemy na dziko

Niektórzy, czytając powyższy akapit, mogą się trochę skonsternować. Po to organizujesz wynajem kampera, by móc się w nim przespać, kiedy i gdzie tylko najdzie na to ochota, prawda? Gdybym chciał/a zwiedzać pola campingowe, wziąłbym/wzięłabym namiot… Cóż, zacznijmy od pozytywu: w Norwegii, najbardziej przyjaznym kamperom europejskim kraju, faktycznie możemy przenocować w dowolnym miejscu (oczywiście jeśli nie stwarzamy zagrożenia, więc pobocze drogi odpada). W Grecji, nieoficjalnie, jest podobnie – choć prawnie zakazane jest nocowanie „gdziekolwiek”, w praktyce nie jest to specjalnie egzekwowane, lecz lepiej nie kusić losu np. na plażach. Na terenie prywatnym, po uzyskaniu zgody, nocny postój możemy urządzić sobie zasadniczo w każdym kraju. Różnią się też między sobą administracyjne wytyczne poszczególnych krajów i ich regionów, dlatego lepiej każdorazowo sprawdzić, jak kwestia wygląda w naszym indywidualnym przypadku. 

Wszystko jasne? Można ruszać w drogę!

Wynajem kampera, zwłaszcza cena, kwestie organizacyjne i administracyjne nie powinny mieć już przed nami tajemnic. To świetny pomysł na wyprawę i wakacyjną przygodę, nawet jeżeli trzeba przed wyjazdem zająć się kilkoma sprawami. Jeśli poczucie wolności i niezależności jest tym, czego szukamy, wynajem kampera nam to zagwarantuje, a cena za dobę czy pakiet ubezpieczenia nie powinny stanąć nam na drodze. Z pewnością znajdziemy zadowalającą pod wszelkimi względami ofertę, która pozwoli nam zrealizować wizję idealnej wojaży. To co – dokąd dzisiaj?