Polski samochód elektryczny - Izera - co o nim wiemy?

Polski samochód elektryczny - Izera - co o nim wiemy?

Żaden z aktualnych modeli samochodów na rynku nie może poszczycić się w pełni polską przynależnością. Owszem, nad Wisłą pracuje całe grono ekspertów z branży zajmujących się projektowaniem, produkcją poszczególnych elementów czy sprzedażą aut, natomiast żadne z nich nie może być uznawane jako pełnoprawna polska produkcja. Wszystko ma zmienić się z pomocą powstającego projektu samochodów spod szyldu Izera. Póki nie zjechały z linii produkcyjnych, można pokusić się o pytanie: co już teraz o nich wiadomo?

>Izera - polski elektryk

Mimo, że obecnie na rynku motoryzacyjnym nie ma żadnego polskiego przedstawiciela, nowopowstała marka nie zamierza robić kroku wstecz. Stąd decyzja o powstaniu samochodu (a raczej samochodów) o napędzie elektrycznym. Wykluczono przy tym możliwość powstania wersji na paliwo, uznając to jako cofanie się w rozwoju motoryzacyjnym. Dodatkowo byłoby to z krzywdą dla nazwy projektu, bowiem Izera ma jednoznacznie kojarzyć się z jednym z najczystszych miejsc nad Wisłą, czyli Górami Izerskimi. Tworzenie samochodu na benzynę czy ropę o takiej nazwie byłoby po prostu nietaktem.

Tak jak wspomniano, producent myśli przyszłościowo i chce dostarczyć na rynek co najmniej dwa pojazdy. Pierwszy miałby być w wersji hatchback, a drugi w wersji crossover. Nieco ponad rok temu pojawiły się prototypy obu pojazdów. Wersja niebędąca SUVem była zdecydowanie bardziej dostępna dla odbiorców, więc należy przyjąć, że najpierw nastąpi premiera nieco mniejszego auta. Do drugiego showcaru na prezentacji nie można było jeszcze wsiąść, więc ten został pokazany wyłącznie z zewnątrz.

Więcej o technologii

Jako samochód elektryczny, Izera otrzyma prawdopodobnie możliwość przejechania około 400 km według norm WLTP. To dość spory zasięg, który pozwoli na swobodne poruszanie się zarówno po mieście, jak i w dłuższej trasie. Z kolei wnętrze prototypu znajduje uznanie wśród dziennikarzy z branży, którzy doceniają jego przestronność i wiele komfortowych rozwiązań. Na dodatkową uwagę zasługuje stylowe wykończenie zewnętrzne, które niczym nie odbiega od światowych trendów. Zdecydowanie można stwierdzić, że nowopowstała marka może zyskać szerokie grono zainteresowanych.

Hatchback według wskazań producenta ma docelowo osiągać prędkość 100 km/h w ciągu 8-9 sekund. To spore przyspieszenie, które jak na elektryka zdaje się być wystarczające do komfortowej podróży. Dodatkowo producent podkreśla, że zastosowane do produkcji materiały są najwyższej jakości, co ma przekładać się nie tylko na dużą funkcjonalność, ale i przede wszystkim trwałość.

Izera - aktualny status

Choć do wyjechania pierwszych modeli przeznaczonych do masowej sprzedaży z pewnością upłynie jeszcze wiele czasu, coraz więcej mówi się o samym projekcie. Warto przy tym wspomnieć, że produkcja może realnie nabrać jeszcze większego rozmachu, bowiem producent (ElectroMobility Poland) 28 lipca otrzymał pozytywną odpowiedź na wniosek złożony do premiera i spółki Skarbu Państwa. W myśl porozumienia zawarto umowę inwestycyjną, która może pomóc rozwinąć projekt w znacznie szybszym niż dotychczas tempie.