Tunel pod Ursynowem w Warszawie - kiedy otwarcie, problemy, aktualności

Tunel pod Ursynowem w Warszawie - kiedy otwarcie, problemy, aktualności

Inwestycja związana z powstaniem tunelu pod Ursynowem to największe przedsięwzięcie tego typu w Polsce. Całość odcinka wynosi aż 2335 metrów. Choć budowa została już teoretycznie zakończona, obiekt nadal nie został dopuszczony do użytku. Mimo mijających miesięcy od planowanej daty otwarcia (datowanego na sierpień 2020 roku) kierowcy dalej nie mogą cieszyć się skutecznym ominięciem innych dróg. Co jest tego powodem? Jakie aktualnie trudności uniemożliwiają otwarcie obiektu? I wreszcie - kiedy to nastąpi?

Tunel pod Ursynowem - inwestycja przeciągająca się w czasie

Faktem jest, że to przedsięwzięcie znacznie przesuwa się w czasie. Na miejscu inwestycji, poczynając od samego startu, a warto przypomnieć, że było to w kwietniu 2018 roku, pojawiały się różnego rodzaje problemy. Teraz, gdy teoretycznie zakończono już prace - obiekt nie może zostać skutecznie oddany do użytku. Problemy z włączeniem tunelu do miejskiego ruchu zmuszają do przesuwania kolejnych, planowanych terminów otwarcia.

Należy wspomnieć, że pierwszy deklarowany termin, jak już później się okazało, był zupełnie nierealny. Okazuje się bowiem, że przy kolejnych wyznaczonych odbiorach technicznych, pojawiają się kolejne utrudnienia. Obecnie tunel nie może przejść przez względy bezpieczeństwa wyznaczone podczas testów straży pożarnej. Ta, już dwukrotnie nie zaakceptowała obecnie panujących warunków. Za pierwszym razem w czasie próby polegającej na zadymianiu tunelu, stwierdzono, że system wentylacji nie zadziałał prawidłowo. W trakcie drugiego odbioru tenże element zadziałał już poprawnie, natomiast wykazano awarię wentylatora zapasowego. Tym samym konieczne będzie przeprowadzenie po raz trzeci stosownych prób przy asyście strażaków.

Kiedy planowane jest otwarcie?

Data otwarcia stale przesuwa się w czasie. Ostatnio coraz częściej pojawia się informacja o bliżej nieokreślonej jesieni 2021 roku. Nie należy jednak brać tego za pewnik, bowiem po pierwsze nie wiadomo, czy wspomniane wcześniej testy tym razem zakończą się pozytywną opinią. Po drugie nie wiadomo czy nie pojawią się kolejne utrudnienia, bo warto wspomnieć, że np. wykazano, iż nawierzchnia 400-metrowego odcinka trasy nie spełniała wymogów mrozoodporności. Na koniec, po trzecie, same odbiory techniczne to nie finał formalności.

Po przedstawieniu pozytywnej opinii strażaków i usunięciu wszelkich niedociągnięć, konieczne będzie uzyskanie zezwolenia sanepidu, który również bierze udział w tym przedsięwzięciu. Ponadto niezbędne będzie pozytywne rozpatrzenie wniosku przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Warszawie. Ten organ jest władnym w zakresie przekazania pozwolenia na użytkowanie.

Wszelkie wspomniane pozostałe do dokończenia procedury jednoznacznie wskazują, że termin uruchomienia tunelu należy uznać za bliżej nieokreślony. To nie jest dobra wiadomość ani dla warszawiaków, ani dla wszystkich tych, którzy dalej muszą stać w korkach będąc w stolicy przejazdem. Z pewnością jednak jest bliżej, niż dalej do oddania do użytku inwestycji wartej 1,2 mld zł.